Kawa w Polsce
Do Polski kawa dotarła pod koniec XVII wieku. Powszechnie jednak nowy napój uznawano za niesmaczny, a nawet szkodliwy. Prawdopodobnie o szkodliwości kawy donosiło ówczesne duchowieństwo, gdyż Kościół nie uznawał wtedy towarów pochodzenia arabskiego.
Wielkimi smakoszami kawy byli król Jan III Sobieski oraz Bohdan Chmielnicki.
Kawa w Polsce zyskała prawdziwą popularność dopiero na przełomie XVII i XVIII wieku. Pierwsze kawiarnie powstały w Gdańsku, a później kolejno w dużych miastach Polski.
Pod koniec XVIII wieku Polacy mieli już własny zwyczaj parzenia i podawania kawy. Mocną kawę „po polsku”, pito z wyborową tłustą śmietanką. Wśród cudzoziemców dorównywała ona sławą naszemu chlebowi. Dla odróżnienia kawę słabą mianowano „niemiecką” lub „śląską”. Czarną kawę piło się tylko w czasie postów, celem umartwiania. Z Prus w drugiej połowie XVIII wieku dotarła do naszego kraju również praktyka mieszania kawy z cykorią. W 1818 roku Ferdynand Bohm założył we Włocławku pierwszą wytwórnię kawy zbożowej, która bardzo szybko zyskała smakoszy i stała się napojem pitym do śniadania.
Kawę do końca XIX wieku sprzedawano w Polsce w postaci surowej. Mieszczanie i inteligenci palili własnoręcznie kawę w domach, przy pomocy skomplikowanych maszynek do kawy.
Najbardziej wytworne aromaty można było jednak smakować w powstających licznie kawiarniach i kawiarenkach, które stawały się błyskawicznie ulubionym miejscem społeczeństwa. To tam spotykały się elity burżuazji, inteligencja, studenci. Powstała moda na spędzanie tam wolnego czasu i ten trend jest powszechny po dzień dzisiejszy.
W czasie II wojny światowej nastąpił chwilowy kryzys, dlatego przyzwyczajeni do picia kawy rodacy musieli wrócić do dawnych domowych sposobów wytwarzania kawy. Otrzymywano ją przede wszystkim z żołędzi palonych na płycie kuchennej.
W okresie PRL-u brak kawy stał się ważnym problemem społecznym, gdyż dopiero w 1964 roku udało się przekroczyć wysokość jej przedwojennego importu.
W latach 60- tych kawa stała się niezbędnym elementem życia, zwłaszcza życia urzędników i pracowników administracji. We wszystkich biurach powstała tradycja picia kawy. Do powstania takiego codziennego rytuału przyczyniło się wprowadzenie w Warszawie rozporządzenia o rozpoczynaniu pracy o godzinie szóstej. Kawa miała pracowników obudzić i motywować do wydajnej pracy, dlatego pracownicy biurowi rozpoczynali dzień powszedni od szklanki aromatycznego napoju. W tamtym okresie paczka kawy stała się najpopularniejszą z łapówek. Za paczkę kawy można było z łatwością rozwiązać wszelkie problemy natury administracyjnej, problemy z dokumentami itp. Paczka kawy stanowiła też idealny towar wymienny. Można było wymienić ją na inny brakujący w sklepach produkt.
Spopularyzowanie tej używki w naszym kraju wpłynęło też na inny sektor gospodarki, jakim była produkcja porcelany i fajansu w manufakturach w Białej Podlaskiej, Żółkwi i Ćmielowie.